Zdjęcie do tekstu - Mniej znaczy więcej

Mniej znaczy więcej

Rozwój cywilizacji powoduje nieodwracalne zmiany w środowisku naturalnym. Mniej znaczy więcej. Mimo, że nasza świadomość odnośnie ochrony środowiska rośnie, własna wygoda często spycha ekologiczne aspekty na dalszy plan. Również rosnąca liczba ludności na świecie, która obecnie wynosi ok. 7,6 mld, nie sprzyja ograniczeniu wytwarzania odpadów. Na szczęście proekologiczne trendy stają się modne i coraz więcej organizacji stara się swoimi praktykami dawać dobry przykład.

Mniej znaczy więcej, także w sprawie uciążliwych sąsiadów. Jeśli nie wiesz, czy można pozbyć się z bloku uciążliwej firmy, sprawdzisz poniżej:

https://dom.wp.pl/czy-mozna-pozbyc-sie-uciazliwej-firmy-z-bloku-6454828014995585a

Jedną z globalnych idei promujących ograniczenie lub wyeliminowanie generowanych odpadków jest „zero waste”, która coraz częściej wkracza do naszego codziennego życia. Odnosi się nie tylko do tego co kupujemy i jemy, ale również jak podróżujemy, jak pracujemy, jak dbamy o siebie, w co się ubieramy oraz jak funkcjonujemy w społeczeństwie. Idea zero waste ma na celu ograniczenie produkcji odpadów, gdyż sam recykling w procesie gospodarowania odpadami staje się niewystarczający, ze względu na coraz większą ilość tworzyw sztucznych nienadających się do ponownego przetworzenia. W konsekwencji, ograniczenie zużycia plastiku na rzecz surowców, które mogą być wykorzystywane wielokrotnie stało się koniecznością.

Mniej znaczy więcej

„Zanieczyszczenie środowiska plastikiem obecnie sięga ogromnych rozmiarów. Przykładem może być dryfująca po Oceanie Spokojnym Wielka Pacyficzna Plama Śmieci, która składa się w 99,9% z tworzyw sztucznych. Jej powierzchnię szacuje się na 1,6 mln km2, czyli porównywalnie z łączną powierzchnią Polski, Niemiec, Czech, Słowacji, Węgier, Ukrainy i Białorusi. Nie są to jedyne odpady dryfujące w ocenach – można je również zaobserwować np. u wybrzeży Azji Południowej i Południowo-Wschodniej. Nawet nasz rodzimy Bałtyk, który jest morzem śródlądowym, przez co w dość ograniczanym stopniu wymienia wody z Morzem Północnym, jest obszarem w znacznym stopniu zanieczyszczonym.” – komentuje Jadwiga Małek, Młodszy Analityk w Dziale Badań Rynku w Knight Frank.

Idea zero waste może być stosowana w praktycznie każdej dziedzinie naszego życia, ponieważ nieustannie konsumujemy i zużywamy zasoby, a tym samym przyczyniamy się do produkcji odpadów. Dotyczy to zarówno prywatnej sfery, jak i funkcjonowania w miejscu pracy. Dlatego zero waste to nie tylko kupowanie mniej rzeczy, wybieranie produktów lepszej jakości, nie tylko używanie przedmiotów wielorazowych i wybieranie opakowań przyjaznych środowisku. Jest to jednocześnie kupowanie lokalnie produkowanych dóbr, wspieranie zrównoważonej produkcji czy unikanie zamówień internetowych, aby ograniczyć ślad węglowy związany z transportem i logistyką towarów.

Największy wpływ na ograniczenie ilości odpadów w naszym otoczeniu ma ograniczenie zużycia plastiku. Jego popularność wynika przede wszystkim z jego właściwości – trwałości i względnie niskich kosztów produkcji. Jednocześnie jest to materiał najtrudniejszy do przetworzenia i nawet jeśli zostanie poddany recyklingowi stopniowo traci swoje właściwości. Co więcej, tylko 5% plastiku na świecie jest poddawane przetworzeniu, co oznacza że aż 95% jest wykorzystywane tylko raz.

Zero waste na co dzień

Według danych GUS przeciętny Polak wytworzył w 2018 roku około 325 kg odpadów komunalnych, z czego 8,7 kg stanowią odebrane selektywnie tworzywa sztuczne. Jednak według projektu badawczego „NIE! DLA PLASTIKU” faktycznie przeciętny Polak zużywa aż 29 kg plastiku rocznie. Ponieważ recykling tworzyw sztucznych nie zawsze jest efektywny, należy zacząć u źródła problemu i ograniczyć jego zużycie oraz zadbać o maksymalne możliwe przetworzenie pozostałych odpadów na surowce.

„Małymi krokami możemy zmienić nasze podejście. Pozostaje pytanie jak to zrobić? Miejscem od którego warto rozpocząć  wdrażanie idei zero waste jest nasze biuro, gdzie spędzamy większość czasu w ciągu dnia. W naszej firmie wszystko zaczęło się od wspólnej kawy i rozmowy odnośnie jednorazowych, papierowych kubeczków przy ekspresie, które wcale nie są ekologiczne. Stopniowo włączaliśmy inne osoby i wprowadzaliśmy rozwiązania oraz pomysły, które nasi pracownicy oraz najemcy mogą zaaranżować w swoich biurach.” – dodaje Jadwiga Małek.

Angażowanie współpracowników oraz najemców w zarządzanych przez Knight Frank budynkach sukcesywnie przynosi korzyści. Zarządcy regularnie spotykają się z najemcami i organizują szkolenia poświęcone dobrym praktykom, które już zostały zastosowane wewnętrznie w Knight Frank. Materiały informacyjno-szkoleniowe, drukowane w minimalnym nakładzie, przygotowane są na papierze ekologicznym pochodzącym z makulatury. Zachęcaniem pracowników do dzielenia się swoimi pomysłami jest pozytywnie odbierany przez innych.

Działalność operacyjna firmy, jak i zaplecze administracyjne pochłaniają dużą ilość zasobów, jednak odpowiednio podjęte działania mogą przyczynić się do ograniczenia wpływu na środowisko, a jednocześnie zmniejszenia kosztów związanych z prowadzeniem firmy, czy eksploatacją powierzchni biurowej. W myśl idei zero waste opracowano 5 kategorii działań / zachowań rekomendowanych w biurze, aby efektywnie ograniczyć zużycie odpadów w miejscu pracy: odmawiaj, ograniczaj, używaj ponownie, segreguj i kompostuj. Proste pomysły w środowisku pracy mogą przenieść się na inne płaszczyzny naszego życia, tym samym szerząc dobre praktyki.

Przeczytaj: Bezpieczny dom.

Oceń ten artykuł!

Dodaj komentarz