nowoczesny blok mieszkalny

Polskie mieszkania kuszą cudzoziemców?

Większość obcokrajowców może nabyć mieszkanie w Polsce bez dodatkowego pozwolenia. Dzięki temu rozwiązaniu, cudzoziemcy przez ostatnie 10 lat kupili ponad 38 000 polskich lokali.

Wzrost liczby mieszkań nabywanych przez obcokrajowców był widoczny po przystąpieniu naszego kraju do Unii Europejskiej. Wbrew pozorom, nie tylko obywatele państw członkowskich UE kupują lokale położone na terenie Polski. Takie mieszkania cieszą się też zainteresowaniem Ukraińców, Białorusinów i Rosjan.

W ubiegłym roku cudzoziemcy kupili prawie 4500 lokali

Po zakończeniu każdego roku, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych podaje szczegółowe informacje na temat nieruchomości kupowanych przez obcokrajowców. Ten obowiązek przewiduje wielokrotnie nowelizowana ustawa z 1920 r. (ustawa o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców). Obecnie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych udostępnia informacje o transakcjach, które obcokrajowcy wykonywali w latach 1999 – 2014. Na podstawie tych danych można wywnioskować, że od stycznia do grudnia 2014 roku, obywatele innych krajów kupili 4463 lokale na terenie Polski. Tylko 77 transakcji wymagało zezwolenia z MSW. Zgoda ministerstwa jest niezbędna np. wtedy, gdy nabywane lokum znajduje się w strefie nadgranicznej.

Informacje zgromadzone przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wskazują, że od 2008 r. liczba lokali kupowanych przez cudzoziemców utrzymuje się na dość zbliżonym poziomie. Tylko raz (w 2012 r.) roczny wynik spadł poniżej 4000 mieszkań. Warto zwrócić uwagę, że przed akcesją Polski do UE, obcokrajowcy kupowali mniej niż 1000 lokali rocznie. Po 2004 r. nabywcy z Europy Zachodniej mogą o wiele łatwiej kupić lokum w Polsce. Na liczbę mieszkań kupowanych przez cudzoziemców wpłynęła jeszcze jedna kwestia. Przystąpienie Polski do UE poprawiło inwestycyjną wiarygodność i atrakcyjność naszego kraju (również dla kupujących zza wschodniej granicy).  

Polskie „M” interesują głównie Niemców i Ukraińców …

Mieszkania oferowane na terenie Polski cieszą się największym zainteresowaniem wśród Niemców i Ukraińców. Dane Ministerstwa Spraw Wewnętrznych wskazują, że ta sytuacja nie zmieniła się w 2014 r. Od stycznia do grudnia 2014 r. obywatele Niemiec kupili prawie 18% z całej powierzchni mieszkań nabytych przez obcokrajowców. Analogiczna wartość dotycząca Ukraińców wzrosła z 11,39% do 14,15%. Na razie trudno jednoznacznie stwierdzić, czy ta zmiana wynikała z sytuacji panującej za wschodnią granicą. Pełniejszą odpowiedź przyniesie kolejny raport MSW. W każdym razie nie można spodziewać się, że obywatele Ukrainy zaczną kupować o wiele więcej mieszkań. Dla większości takich osób, ceny polskich lokali są dużą barierą. Sytuacja przedstawia się zupełnie inaczej, jeżeli weźmiemy pod uwagę dochody statystycznego mieszkańca Niemiec, Francji, Włoch lub Wielkiej Brytanii. Obywatele tych czterech krajów mają spory udział (36% – 39%) we wszystkich zakupach mieszkań przez obcokrajowców.

Warto również przeanalizować łączny metraż lokali kupionych przez obcokrajowców w 2014 r. Pod względem zsumowanej powierzchni takich mieszkań, województwo mazowieckie deklasuje inne regiony. Wyniki odnotowane na terenie Małopolski i Dolnego Śląska są prawie trzykrotnie niższe. Różnica w stosunku do województwa świętokrzyskiego jest aż pięćdziesięciokrotna. 

Bardzo duże zróżnicowanie analizowanych wartości wynika ze specyfiki rynku mieszkaniowego, który jest skoncentrowany w dużych miastach. Według danych MSW, na terenie Warszawy znajduje się aż 27% metrażu kupionego przez cudzoziemców (wynik z 2014 r. to 709 lokali). Analogiczny udział Krakowa i Wrocławia wynosi odpowiednio 12% (366 lokali) oraz 8% (225 lokali). Część mieszkań, które obcokrajowcy kupili w trzech największych miastach, prawdopodobnie została przeznaczona na wynajem.  

Oceń ten artykuł!

Dodaj komentarz