Rolety czy firanki? Firanki goszczą w polskich domach niemalże od wieków. Przyzwyczailiśmy się do ich najróżniejszych wzorów, marszczeń i dekoracyjnych upięć. Z czasem, kiedy pojawiły się rolety, zaczęły ustępować im miejsca.
Rolety
Od strony wizualnej, rolety zaczęły dorównywać firankom. Nieskończona ilość wzorów i materiałów, z których powstają, daje ogromne możliwości aranżacyjne. Jaśniejsze, ciemniejsze, z fakturą lub bez – każdy znajdzie coś dla siebie. Wkomponują się we wnętrza eleganckie, tematyczne, jak i minimalistyczne.
W biurze, urządzonym w domowym zaciszu, dobrze sprawdzą się rolety. Ich mechanizm pozwoli szybko i zwinnie odsłonić, i zasłonić okno. Są też dużo łatwiejsze w utrzymaniu czystości niż firanki. Równie dobrze, rolety odnajdą się na poddaszu. Zabezpieczą pomieszczenia przed słońcem w upalne dni. Dodatkowo będą elementem dekoracyjnym okien dachowych.
Firanki ustępują miejsca roletom pod względem wygody stosowania. Odsłania się je równie łatwo, jak i zasłania. Nie trzeba dużo wysiłku, aby je powiesić lub zdjąć. Łatwo utrzymać je w czystości. Aby je odświeżyć, wcale nie trzeba ich demontować. Nie trzeba też wysiłku do codziennego ich użytkowania. Wystarczy je przetrzeć raz na jakiś czas.
W domkach usytuowanych tuż przy ulicy, zastosowanie samych rolet, jest wręcz wykluczone. Domownicy nie mogliby opędzić się przed wścibskimi spojrzeniami przechodniów. Dobrze natomiast sprawdzą się w domkach oddalonych od miejskiego zgiełku. Regulowanie dopływu światła jest jednak uzależnione od rodzaju wybranych rolet. Rolety rzymskie, dzięki różnorodności materiałów i wzorów, mogą sprawiać, że po zasłonięciu okna, światło delikatnie będzie przenikało do wewnątrz. I to ich duży atut w porównaniu z roletami tradycyjnymi.
Błędy deweloperów – jak sobie z nimi radzić? Sprawdź sam.
Firanki
Wybór firanek też niejednego potrafi przyprawić o zawrót głowy. Jest ich całe morze. Gładkie, wzorzyste, ażurowe, mleczne- wymieniać można długo. Do tego upięte w odpowiedni sposób, potrafią nadać odpowiedni ton wnętrzu lub je dyskretnie uzupełnić.
W miejscach reprezentacyjnych, lepiej sprawdzą się firanki. Zaaranżowane w odpowiedni sposób, nadadzą wnętrzu charakter. Firanki są też lepszym rozwiązaniem w przypadku mieszkań i domów, które wymagają remontu. Bo, jeśli dookoła okien biegną rury, a spod parapetu wystają stare grzejniki, można darować sobie rolety. Dobrym pomysłem, w przypadku niezbyt okazałej oprawy okien, jest połączenie firanek z roletami. Firanki doskonale ukryją wszelkie mankamenty, a roleta zasłoni okno. W tej sytuacji, duet – firanka i roleta, sprawdzi się idealnie.
Już samo ich zawieszenie może czasem okazać się nieosiągalne. Szczególnie dla ludzi starszych, którzy często muszą korzystać z uprzejmości osób trzecich. Pod względem utrzymania czystości, są one o wiele bardziej pracochłonne niż rolety. Najwięcej trudności nastręcza ich zawieszenie. Przy każdej próbie odświeżenia firanek należy wszystkie czynności skrupulatnie powtarzać, tzn. zdjąć firankę, uprać ją, uprasować i zawiesić z powrotem.
Firanki, jako samodzielny byt dobrze radzą sobie we wnętrzach, w których można uniknąć stosowania zasłon. A więc w domu, gdzie zza bramy nikt nie będzie zaglądał przez okno lub w mieszkaniach na wyższych piętrach, one również są poza zasięgiem wzroku osób trzecich. Firanki zapewniają prywatność, jednak nie umożliwiają regulowania dopływu światła. Nie można zaciemnić wnętrza, jeśli np. jest zbyt rażące słońce. Wtedy też potrzebna jest jej towarzyszka – zasłona.
Jedno nie wyklucza drugiego
Firanki i rolety czasami są względem siebie komplementarne. Firanka zasłoni wnętrze przed wścibskim wzrokiem przechodniów w dzień, a roleta w nocy. Mogą, zatem występować w jednym pomieszczeniu i wzajemnie się uzupełniać. Firanki mogą być upięte po bokach okien i spełniać się w roli dekoracyjnej, natomiast rolety biegnące wzdłuż okna, będą chronić wnętrze przed słońcem. Takie rozwiązanie sprawdzi się szczególnie w pokaźnych wnętrzach.
Przeczytaj również inny nasz artykuł: łazienka na poddaszu.