zdjęcie do tekstu - Rynek wtórny wraca do gry

Rynek wtórny wraca do gry

Rynek wtórny staje się coraz popularniejszy. Przewiduje się, że w związku z kończącym się programem Mieszkanie dla Młodych jego popularność może jeszcze bardziej wzrosnąć. Jest to przede wszystkim skutek tego, że większości osób nie stać na zakup wymarzonych czterech kątów w nowej inwestycji. Dodatkowo podczas transakcji kupna-sprzedaży można więcej wynegocjować.

Prawdopodobnie już na początku przyszłego roku osoby zainteresowane zakupem mieszkania zostaną bez żadnej formy wsparcia. Kończy się program MdM, a w jego miejsce powstaje Mieszkanie Plus, który jest oparty na zupełnie innych zasadach. Jeszcze można składać wnioski o rządowe dofinansowanie na przyszły rok, ale patrząc na ostatnie doświadczenia programu, szybko może ich zabraknąć. Efekty takiej polityki mieszkaniowej będą odczuwalne dopiero w dłuższej perspektywie. Jednak klientom w tym czasie pozostaną gorsze warunki kredytowania oraz większy wkład własny.

Duża aktywność deweloperów z ostatnich lat wpływa również na ofertę mieszkań pochodzących z rynku wtórnego. W jaki sposób? Przeczytaj najnowszą analizę, opracowaną przez eksperta branży nieruchomości: https://gethome.pl/blog/przybywa-nowszych-mieszkan-na-rynku-wtornym/.

Lepiej dla rynku wtórnego?

Wszystko to składa się na fakt, że jeszcze więcej osób może decydować się na zakup mieszkania z drugiej ręki. Rynek wtórny staje się coraz popularniejszy. Wprawdzie o rządowym programie Mieszkanie dla Młodych nie wszyscy mieli dobre zdanie, ponieważ wypominało się mu wypaczanie rynku, deformowanie cen, a wręcz specjalne utrzymywanie ich na wysokim poziomie. Niektórzy zarzucają MdM również, że mieszkania trafiały do osób, które kupowały normalne lokale po stawkach rynkowych, więc nie do końca trafiały do zakładanej grupy docelowej. Jednak program ten mocno stymulował koniunkturę i popyt na rynku pierwotnym.

Mimo to, osoby które do programu się dostały otrzymywały solidny zastrzyk gotówki, a właściwie wkład własny. Teraz wszyscy, którzy będą chcieli zakupić mieszkanie będą musieli posiadać już 25% środków własnych na ten cel. Dla wielu jest to próg nie do przeskoczenia. A jak wiadomo mieszkania na rynku wtórnym w lepszych lokalizacjach są zdecydowanie tańsze. Teraz zainteresowani nowymi lokalami będą musieli czekać aż ceny mieszkań spadną.

To zdecydowanie dobry moment na zakup nieruchomości z drugiej ręki. Warte uwagi są mieszkania na sprzedaż w krakowskiej dzielnicy Prądnik Biały. Dobry dojazd do centrum, stosunkowo niskie ceny, przestronne układy pomieszczeń – to nie jedyne zalety. Sprawdź, jak kształtują się ich ceny w porównaniu do innych miast.

Porównanie cen

Jak wskazują dane NBP ceny transakcyjne nowych mieszkań w Poznaniu w III kw. 2016 roku wynosiły 6100 zł/ mkw., kiedy używanych były aż o 1000 zł za metr niższe. W Krakowie różnica wynosiła około 500 zł, a we Wrocławiu 800 zł. Jak się okazuje najmniejsza różnica widoczna jest w stolicy, gdzie jest to tylko 400 złotych. Według tych danych kupujący mieszkanie używane 50 mkw. w Poznaniu zapłaci o 50 tys. zł mniej, w Krakowie 25 tysięcy, a we Wrocławiu około 40 tysięcy. W Warszawie będzie to natomiast 20 tysięcy złotych.

Jak wiadomo, rynek wtórny umożliwia negocjacje cenowe. Różnice u deweloperów zwykle są niewielkie, 100 – 200 zł za metr kwadratowy. Jednak jeśli dobrze rozegramy to na rynku wtórnym możemy utargować nawet około 1000 zł na 1 metrze kwadratowym. Jak wskazuje NBP średnie ceny ofertowe mieszkań używanych w Warszawie wynoszą 8700 zł/ mkw., a nowych 7300 zł.

Mnogość ofert na rynku pierwotnym zapewnia nie tylko większe możliwości negocjacji, ale także szanse na znalezienie „super okazji”. Wielu inwestorów celuje w mieszkania tańsze, które mają pewne braki, czasami wymagają remontu, ale mają ogromny potencjał jak np. świetna lokalizacja. Po ich remoncie wartość znacznie wzrasta.

Remont?

Rynek wtórny charakteryzuje się możliwości negocjacji cen, jednak takie mieszkanie może wymagać remontu (sprawdź, jak krok po kroku zabrać się za remont). Najważniejszym faktem jest również to, że mieszkania kupowane na rynku pierwotnym niekiedy niosą za sobą konieczność przeprowadzenia remontu czy urządzenia. Zwykle szacuje się, że wykończenie mieszkania w standardzie deweloperskim stanowi około 10% wartości mieszkania. Jest to dodatkowy koszt, który odpada w przypadku mieszkań używanych. Tutaj możemy stopniowo zmieniać to co chcemy, lub znaleźć taki lokal, który nie będzie wymagał dużych zmian, a jedynie kosmetyczne poprawki. Mieszkanie w dobrym standardzie pozwala na wprowadzenie się od razu, bez konieczności inwestowania.

Rynek wtórny – perspektywy

Zaostrzone wymogi kredytowe, wyższy wkład własny i brak dofinansowania to główne czynniki, które mogą zadecydować o popularności mieszkań na rynku wtórnym. Jednak mimo wszystko nowo-powstające zawsze znajdą swoich zwolenników, ponieważ wiele osób woli zakupić mieszkanie, które od początku do końca jest ich. Zarówno lokale na jednym, jak i drugim rynku mają swoje wady i zalety. Najważniejsze jest, aby każdy indywidualnie wybrał ofertę do swoich możliwości i potrzeb. Mieszkanie zwykle kupujemy na całe życie, więc zdecydowanie musi to być przemyślana inwestycja. 

Przeczytaj również inny nasz artykuł – uciążliwy sąsiad.

Oceń ten artykuł!

Dodaj komentarz