Kongresmeni wchodzą w nowy etap przesłuchań świadków. Od przyszłego tygodnia nie będą się one odbywać już (jak dotychczas) za zamkniętymi drzwiami. Na pierwszy ogień publicznych zeznań pójdzie (między innymi) najwyższy rangą amerykański dyplomata na Ukrainie. Ten sam, który potwierdził już kongresmenom (gdy przesłuchania były tajne, jego słowa ujawniono), że gospodarz Białego Domu wywierał naciski na Kijów, by ten pomógł mu w kampanii przed przyszłorocznymi wyborami.
Poznaniacy chcą mieszkać nie tylko w dzielnicy Grunwald – sprawdź, gdzie jeszcze.
Po jego zeznaniach, swoje zmienił też ambasador USA przy UE. Blisko związany z Donaldem Trumpem. Który “odświeżył” sobie pamięć (jak poinformował w oficjalnym piśmie) i dotarł w jej zakamarkach do wspomnienia, że naciski (wbrew temu, co wcześniej twierdził) miały jednak miejsce.
Może Cię zainteresować: pieniądze – w co inwestować?